Kto tu kogo znieważa?
Każdemu jego porno. Ale szczerze jak ty wybierasz sprzęt po wyglądzie a nie możliwościach to ja ci gratuluje wyboru 
Wracając do tematu to te słuchawki są oparte o jacka (stereo - max co z tego może być) a nabija się ze słuchawek które mają dts no to przepraszam, ale musiałem zareagować 
Ja sie nabijałem tylko z wyglądu, bo astro wyglądają jak spełnienie snów gimnazjalisty i zdania nie zmieniam.
To Ty sie wyśmiewałeś ze mnie że wybieram ze względu na wygląd i że inwestuję w kiepską technologię(jack stereo co z tego można wycisnąć?) - jak okazało zagalpowałeś się, wyszło że sam masz zwykłe słuchawki stereo, tyle że z wbudowanym DAC, a zaczynasz prorokować tak jakby DTS u Ciebie było jakimś objawieniem, problem jest w tym, że fizycznie nie może być bo konstrukcja po prostu na to nie pozwala. Fakty, nie wyśmiewanie.
Jak będziesz chciał pogadać merytorycznie to daj znać
Podaję fakty, opisuję mechanizm działania, wiec bardziej merytorycznie się gadać nie da. Udawane "7.1" miałem już dawno w 2 kartach dźwiękowych, w tym jednej dla graczy i tak jak mówię, zwiększalo scenę przez manipulowanie krzywą dźwięku - podbijało górną średnicę i samą górę, bo wtedy się scena powieksza, szło więcej powietrza, a odsłuch się robił jaśniejszy (często z artefaktami związanym z forsowaniem tego, które było słychać na lepszych słuchawkach) bo jak niby inaczej miało to robić? To .1 to podbicie basu więc słuchawki grają wtedy na planie "v" - pro tip, większość gamingowych gra out of box w ten sposób, z lekko wycofaną średnicą, tj wiadomo różnie to można poustawiać ale generalnie pod gry V najlepsze. Na Twoim miejscu wyniósłbym z tego to, żeby przestawić nadawanie z DTS na coś bardziej stereo i sprawdzić, czy efekt nie będzie lepszy - w instrukcji serio zalecają DTS?
Mogłeś jechać po tym, że na przewodzie to jak zwierzę etc. wtedy bym się nie czepiał, bo masz bezprzewodówki. Ale stało się tak, że pojechałeś po czymś, co faktycznie nie stawia twoich słuchawek wyżej, chyba że moje bym sparował z jakimś marnym - źle zgrywającym się z nimi źródłem.
Nigdzie nie napisałem że Twoje słuchawki brzmią do bani, bo ich nie miałem na łbie.