Oculus Touch

[Blue__]

Nawet maruda blu, który podchodzi sceptycznie do VRa przyznaje że pozornie prymitywna gra w VRze nabiera innego wymiaru i to jest FAKT.  Każdy kto u mnie testował vive musiał to przyznać, bo z faktami się nie dyskutuje

Pograłes w Audioshield, Holopoint Vanishing Realms, Space Pirate Trainer, Xortex, Longbow, Gallery i masę innych gier?

True holo point robi robotę i czujesz się jak maderfakier. Przynajmniej ja sie czułem. Budget cuts też jest swietny jak się go spróbuje w VR i gdyby wyszło 5 gier fabularnych zrobioncyh jak budget cuts, to bym pewnie myślał o nabyciu VR, ale na razie to nawet to BC nie wyszło .

[Simplex]

Dziękuję, dobranoc.

Dwa moje ulubione gatunki - przygodówki i mini gierki na punkty (aka DEMA). Wykreśl i daj znać, ile z tych gier jeszcze jest do sprawdzenia .

Podaj w jakie tytuły grałeś.

Jak dla ciebie zakładanie i zdejmowanie hełmu to katorga trwająca wieczność, no i MUSISZ pić piwo grając i kategorycznie nie przez słomkę oraz jesteś uzależniony od twittera bardziej na ja od forum, to możemy skończyć dyskusję.

Nie bede grał w gry bo muszę zdjąć ręce z pada żeby wejść na tłiterka i napić się piwka podczas grania, a potem mi się już nie chce z powrotem kłaść rąk na pada. Poczekam na sterowanie myślą.

[Emiel]

Nawet maruda blu, który podchodzi sceptycznie do VRa przyznaje że pozornie prymitywna gra w VRze nabiera innego wymiaru i to jest FAKT.  Każdy kto u mnie testował vive musiał to przyznać, bo z faktami się nie dyskutuje

Pograłes w Audioshield, Holopoint Vanishing Realms, Space Pirate Trainer, Xortex, Longbow, Gallery i masę innych gier?

True holo point robi robotę i czujesz się jak maderfakier. Przynajmniej ja sie czułem. Budget cuts też jest swietny jak się go spróbuje w VR i gdyby wyszło 5 gier fabularnych zrobioncyh jak budget cuts, to bym pewnie myślał o nabyciu VR, ale na razie to nawet to BC nie wyszło .

O to, to!

Tytuły byś podał.

Jak dla ciebie zakładanie i zdejmowanie hełmu to katorga trwająca wieczność, no i MUSISZ pić piwo grając i kategorycznie nie przez słomkę to możemy skończyć dyskusję.

Nie bede grał w gry bo muszę zdjąć ręce z pada żeby wejść na tłiterka podczas grania. Poczekam na sterowanie myślą.

Czyli nie widzisz różnicy pomiędzy tym, a zdjęciem ręki z pada, gdy gra może nadal trwać?

OK, rzeczywiście możemy skończyć dyskusję. Płacę kilkaset Euro za sprzęt i jeszcze muszę się dostosowywać ze swoim stylem grania i relaksowania, bo LOGIKA!

Sorry, ale to jest mainstream, nie będę jadł i pił przez słomkę, bo VR, jeszcze mnie nie pogięło do reszty .

[Michaelius]

Chronos na oculusa to souls-like RPG na ponad 10h zrobiony przez studio złożone z weteranów AAA.
Edge of Tomorrow to gra od Insomniac w klimatach lovecraftowskich trwająca kilka godzin. The Climb od Cryteka też nie jest popierdółką na 10 min, choć jest za drogi (Robinsona nie wymieniam, bo ponoć słaby).
Obduction na kilkanaście godzin, od twórców Myst działa w VR. Ale po co sprawdzać, jak można orzec że "nic nie ma!", choć to oczywista nieprawda?

Te tytuły są tak zajebiste, że gość nałogowo przeglądający fora o gierkach ledwo o nich słyszał, że coś takiego istnieje

[Simplex]

Ok, twoja japonszczyzna to gówno bo nie słyszałem o niej kompletnie, nawet tytuły mi nic nie mówią. Jak widzę jak wrzucacie te tytuły z Acridem i wszyscy mają to w dupie to prawie mi was żal. Tak jak konga ze shmupami.
I nie dowodzi to kompletnie niczego, bo pewnie to są dobre rzeczy w swoim gatunku, który mnie nie interesuje.

[canto]

Są jakieś sandboxy typu GTA, WD, symulacje sportowe typu fifa, nhl, skradanki typu dishonored, deus ex, przygodówki typu Tomb Raider, Uncharted na VR?

[meatbag]

A inteligentni wśród prawaków?

[Simplex]

Nawet maruda blu, który podchodzi sceptycznie do VRa przyznaje że pozornie prymitywna gra w VRze nabiera innego wymiaru i to jest FAKT.  Każdy kto u mnie testował vive musiał to przyznać, bo z faktami się nie dyskutuje

Pograłes w Audioshield, Holopoint Vanishing Realms, Space Pirate Trainer, Xortex, Longbow, Gallery i masę innych gier?

True holo point robi robotę i czujesz się jak maderfakier. Przynajmniej ja sie czułem. Budget cuts też jest swietny jak się go spróbuje w VR i gdyby wyszło 5 gier fabularnych zrobioncyh jak budget cuts, to bym pewnie myślał o nabyciu VR, ale na razie to nawet to BC nie wyszło .

O to, to!

Tytuły byś podał.

Jak dla ciebie zakładanie i zdejmowanie hełmu to katorga trwająca wieczność, no i MUSISZ pić piwo grając i kategorycznie nie przez słomkę to możemy skończyć dyskusję.

Nie bede grał w gry bo muszę zdjąć ręce z pada żeby wejść na tłiterka podczas grania. Poczekam na sterowanie myślą.

Czyli nie widzisz różnicy pomiędzy tym, a zdjęciem ręki z pada, gdy gra może nadal trwać?

OK, rzeczywiście możemy skończyć dyskusję. Płacę kilkaset Euro za sprzęt i jeszcze muszę się dostosowywać ze swoim stylem grania i relaksowania, bo LOGIKA!

Sorry, ale to jest mainstream, nie będę jadł i pił przez słomkę, bo VR, jeszcze mnie nie pogięło do reszty .

Skąd ci się wzięło jedzenie przez słomkę? Wymyśl jeszcze jakieś absurdy. Może kroplówka? Hełm wiadomo niezdejmowalny.
Nigdy nie musiałeś zmienić w żaden sposób żadnych przyzwyczajen gdy pojawił się nowy rodzaj sprzętu?

Z resztą juz dawno ustaliliśmy ze obecny VR to nie mainstream dla zwykłego konsumenta więc te argumenty są redundantne.
VR na obecnym etapie wymaga pewnych kompromisow, dla hejtera będą skandaliczne i nieakceptowalne, bo musi podlaczac kroplowke i dusi go kabel, a hełm miażdży czaszkę.

[canto]

A inteligentni wśród prawaków?

Są.

[Blue__]

Też nie rozumiem problemu z tym wkładaniem hełmu na łeb. Tj jak nie masz akurat ochoty, to sobie zagrasz klasycznie na kanapie i padzie w inny tytuł. Założenie tego na łeb daje inne doznania, nie znaczy koniecznie że lepsze. Tj pod pewnymi względami tak, pod innymi nie. Dlatego pomimo tego że Simplex ma Vive to gra dalej w klasyczne gierki, bo nagle obecność nie przesłoniła wartości innych tytułów które jej "nie posiadają".

[Vramin]

Jak widzę jak wrzucacie te tytuły z Acridem i wszyscy mają to w dupie to prawie mi was żal. Tak jak konga ze shmupami.

Argument z dupy. Na swoich sprzętach mogą pograć w inne rzeczy oprócz japońszczyzny i shmupów. I nie muszą wydawać 970 ojro na najdroższy na świecie generator womitu

Nigdy nie musiałeś zmienić w żaden sposób żadnych przyzwyczajen gdy pojawił się nowy rodzaj sprzętu?

Raz, jak wyszło PS4. Bezprzewodowy pad, który większość czasu był na kablu i sklep do którego nie można było wejść po wyjściu z gry, trzeba było restartować konsolę. Skończyło się tak że sprzedałem PS4 bo sprzęt dla mnie, a nie ja dla sprzętu.

Edit: I jeszcze dwa razy jak próbowałem Androbiedy i Windows Phone. Szybciutko wracałem do japka.

[Simplex]

Musiałeś się przyzwyczaić do instalacji gier na dysk i ściągania wielogigowych patch, więc nie sciemniaj

Też mi się czasem nie chce zakładać hełmu, ale nie dlatego że zakładanie to katorga i zmiażdży mi czaszkę. To raczej lenistwo typu nie chce mi się wystawac, wyciągać płyty z pudelka i wsadzac do konsoli.

[Vramin]

Dokładnie tak, dlatego gram w cyfrowe wersje gier i psuję branżę

[Simplex]

A ja gram na PC
Kolejne generacje VR będą odpowiednikiem dystrybucji cyfrowej.

Emil dalej nie podał tytułów

Jak widzę jak wrzucacie te tytuły z Acridem i wszyscy mają to w dupie to prawie mi was żal. Tak jak konga ze shmupami.

Argument z dupy. Na swoich sprzętach mogą pograć w inne rzeczy oprócz japońszczyzny i shmupów. I nie muszą wydawać 970 ojro na najdroższy na świecie generator womitu

Najdroższy? Myślę ze jakies whisky kosztują więcej. <badum-tss>

[Vramin]

Musiałeś się przyzwyczaić do instalacji gier na dysk i ściągania wielogigowych patch, więc nie sciemniaj

Nic nie musiałem. Po prostu zwiększyłem przepustowość łącza internetowego i problem zniknął.

[Simplex]

Nagle gry zaczęły się instalować na dysku w 0 sekund, a patche ściągać i instalować też w 0 sekund?

[Vramin]

Nastąpiła redukcja do absurdu, czyli generujesz kompletnie oderwane od rzeczywistości teksty z którymi dyskutował nie będę. Innymi słowy - pierdolisz od rzeczy.

[Simplex]

Pełna kulturka.
Porownuje zmianę przyzwyczajen z generacji ps2 i wcześniejszych (brak instalacji, brak patchy) do obecnych generacji (instalacja, day 1 patche).
Twierdziles ze nigdy nie musiałeś zmienić przyzwyczajen, więc jeśli nigdy nie miałeś żadnej konsoli sprzed czasów ps3 to może faktycznie nie musiałes. Ale kazdy kto mial taka konsole musiał zmienić albo przestał grac - i o to mi chodziło, nowe technologie czasem wymuszają zmianę przyzwyczajen czy nam się to podoba czy nie. Z VR jest podobnie.

[Michał Broda]

Dyskusja się rozkręciła jak mnie nie było Nie będę się odnosił do wszystkiego bo nie mam teraz czasu, ale tylko napiszę odnośnie przyzwyczajeń właśnie. Tak- włączenie VR i założenie hełmu zajmuje jakąś ilość czasu, tak- nie można mając założony hełm popijać wygodnie napojów nie przez słomkę(jak ktoś ma awersję do takowych Ale dokładnie jak Simplex pisze, inna rozgrywka= inne warunki i wymagania. Choć też niektóre z tych elementów na pewno zostaną poprawione w kolejnych odsłonach. Niemniej ja bym to porównał np. prostego setupu symulacyjnego aka kierownica. O ile ktoś nie ma cholernie dużo miejsca to musi rozkładać to do rozgrywki, no i co? Tragedia? Nie, wrażenia rekompensują te niewielkie niedogodności i poświęcony czas. Choć sam przyznaję, że czasem nie chce mi się zakładać to dobrze wiem, że rozgrywka/doświadczenie mi zrekompensują ten ogromny wysiłek i niedogodność(lekki sarkazm)

[Simplex]

O właśnie, ścigałki do zsypu bo trzeba rozstawiać kierownice - płacę kilkaset euro i jeszcze muszę się dostosowywać ze swoim stylem grania i relaksowania, bo LOGIKA!
Sorry, ale to jest mainstream, nie będę rozkładał kierownicy do ścigałki bo imersja, jeszcze mnie nie pogięło do reszty

Nadal właściwie nie wiemy co konkretnie hejci Emil, bo nadal nie potrafi podać tytułów gier w które grał.

[Emiel]

Gratuluje porównania, jest bardzo trafione. Pokazuje dokładnie, że obecny VR bez potężnych zmian na zawsze zostanie w niszy takiej jak granie na kierownicy i nikt poza totalnymi geekami liczonymi w tysiącach, a nie milionach tego nie kupi przez brak wygody i słabość rozwiązania. Tak, kierownice nie trafiły do mainstreamu i jakoś większość graczy gra w ścigałki na padzie i bawi się świetnie i nie brakuje im tej niesamowitej imersji i tutaj będzie podobnie. Zwykły gracz woli pograć wygodnie w sposób, jaki lubi i nie, poza największymi fanatykami doświadczenie im nie zrekompensuje tego ogromnego wysiłku i niedogodności (brak sarkazmu).

@Simplex te zabawy w "nie grałeś w grę X", więc nic nie widziałeś są już męczące. Nie chodzi o konkretną grę, chodzi o sam sposób zabawy, ogólny, jest męczący, nie jest socjalny, nie pozwala na rozgrywkę w stylu, w jakim mam ochotę.

Napisałem Ci - nie interesują mnie doświadczenia/małe gówienka na punkty/mini giereczki i przygodówki. Nie ma o czym gadać, bo jak pisał Blue porządnych gier nie ma jeszcze.

[Simplex]

Tyko kierownice się nie zmienią, a za kilka lat "gogle VR" mogqy być bezprzewodowymi okularami albo czymś jeszcze innym. I będziesz mógł pić piwo i sprawdzać Twitter.

[Blue__]

Niemniej ja bym to porównał np. prostego setupu symulacyjnego aka kierownica. O ile ktoś nie ma cholernie dużo miejsca to musi rozkładać to do rozgrywki, no i co? Tragedia? Nie, wrażenia rekompensują te niewielkie niedogodności i poświęcony czas. Choć sam przyznaję, że czasem nie chce mi się zakładać to dobrze wiem, że rozgrywka/doświadczenie mi zrekompensują ten ogromny wysiłek i niedogodność(lekki sarkazm)

U mnie tak rekompensowało że przez miesiąc tego nie zdejmowałem ze stołu, ale jak zdjąłem, to już nie wyszło z szafy, bo mi się nie chciało rozkładać . Więc +1 dla Emiela. Tyle, że ja nie jestem jakimś fanem ścigawek, za to Emiel jest .

Tyko kierownice się nie zmienią, a za kilka lat VR może być bezprzewodowymi okularami. I będziesz mógł pić piwo i sprawdzać Twitter.

Są bezprzewodowe kierownice . Ale wiem, że nie o to chodziło, bo one nie zapewniają tego samego doświadczenia co te "stacjonarne".

[Emiel]

No u mnie rekompensuje, że mogę sobie pograć u kogoś/na targach to chętnie, ale samemu nie będę blokował pół pokoju, bo wiem, że jak to raz złożę to już nie wróci na miejsce, bo jestem za leniwy, nie mam czasu na rozkładanie i ustawianie wszystkiego, mam innych mieszkańców, którzy nie chcą mieć burdelu w domu itd. Bawiłem się tym kilka lat temu i było świetnie, ale wtedy byłem studenciakiem i miałem nieskończony czas grać w jedną grę i niewiele rzeczy w domu. Teraz wolę po prostu odpalić coś innego, poza tym sprzęt nie jest zwykle wspierany przez wszystkie platformy, support jest w wielu grach słabawy (Forze dla przykładu). Ja lubię jeździć, żeby się zrelaksować, nie jestem takim fanem, który ma prawdziwy symulator w domu. Takich jest garstka, tak samo jak właśnie posiadaczy VRu w tej chwili. Tyle tylko, że normalnych wyścigów jest sporo, a porządnych gier na VR jeszcze nie ma.

[Simplex]

@Simplex te zabawy w "nie grałeś w grę X", więc nic nie widziałeś są już męczące.

Męczące jest to ze ciągle hejcisz VR powtarzając to samo i nie potrafisz jednego tytułu wymienić w jaki grales, napisać jakiegokolwiek konkretu. To jest niepoważne.

Nie chodzi o konkretną grę, chodzi o sam sposób zabawy, ogólny, jest męczący, nie jest socjalny, nie pozwala na rozgrywkę w stylu, w jakim mam ochotę.

Czyli gry nie są złe, tylko nie są kompatybilne z twoimi upodobaniami, więc "problem tkwi w tobie'".Ja nie mam ochoty grac w gry sportowe czy moby bo to jest męczące, nie pozwala na rozgrywkę w stylu jakim mam ochotę, to znaczy ze mam hejcić caly gatunek który nie jest dla mnie?

Napisałem Ci - nie interesują mnie doświadczenia/małe gówienka na punkty/mini giereczki i przygodówki. Nie ma o czym gadać, bo jak pisał Blue porządnych gier nie ma jeszcze.

Chronos, Edge of Tomorrow to doświadczenia i gówienka?

[Michał Broda]

Napisałem Ci - nie interesują mnie doświadczenia/małe gówienka na punkty/mini giereczki i przygodówki. Nie ma o czym gadać, bo jak pisał Blue porządnych gier nie ma jeszcze.

Chronos, Edge of Tomorrow to doświadczenia i gówienka?

Na siłę można to pod przygodówki podciągnąć jakby ktoś się postarał :]

[Don Simon]

VR to chyba jeszcze gorzej niż rock bandy - tam przynajmniej z ekipą grasz.

U mnie nawet PsVr by nie dało rady bo trzeba powiesić ten czujnik,  a ja nie mam gdzie.

I dla ustalenia uwagi - o co się spieramy?

Ta generacja jest dla nerdów i chyba się wszyscy zgodzą?

Rozumiem,  że spór jest o to czy powinna taka być,  czy firmy powinny wypuścić sprzęt,  który od razu porwie tłumy,  czy teraz jest dobry model,  który zaowocuje lepszym sprzętem dla mas w przyszłości?

Moje zdanie jest,  że obecna jakość jest tak niska,  że generacja 2 będzie musiała mocno się poprawić,  żeby zainwestować ludzi.  I to tak diametralnie,  a nie to samo tylko kask lżejszy o 500 gram i więcej pikseli.

[okoo]

Nie, teraz trwa jałowa dyskusja o to czy ktoś (nie) ma prawo się dobrze bawić przy grach przy których ja się dobrze (nie)bawię, oraz ile trzeba wydać na to pieniędzy i ile poświęcić czasu aby się z tym (nie)czuć dobrze.

[liberte]

gdyby kogoś, to mogę coś poopowiadać:

[Michał Broda]

Coooo? Po co kupiłeś ten cholernie drogi sprzęt który powoduje wymioty i na który nie ma gier? Ale na serio jak potestujesz to pisz

Moje zdanie jest,  że obecna jakość jest tak niska,  że generacja 2 będzie musiała mocno się poprawić,  żeby zainwestować ludzi.  I to tak diametralnie,  a nie to samo tylko kask lżejszy o 500 gram i więcej pikseli.

Jakość jest dobra jak na pierwszą generację i spełnia wszystkie swoje założenia, ale faktem jest że dużo można poprawić, głównie rozdzielczość/optyka i to tyle, nawet kabel jest dla mnie sprawą drugorzędną. A do Vive jeszcze dobre wbudowane słuchawki i mikrofon. A i 500 gram lżejsze? serio? Vive waży 555 gram więc musiałby ważyć 55 gram, chyba by był zrobiony z powietrza

[Emiel]

Ta generacja jest dla nerdów i chyba się wszyscy zgodzą?

Rozumiem,  że spór jest o to czy powinna taka być,  czy firmy powinny wypuścić sprzęt,  który od razu porwie tłumy,  czy teraz jest dobry model,  który zaowocuje lepszym sprzętem dla mas w przyszłości?

Moje zdanie jest,  że obecna jakość jest tak niska,  że generacja 2 będzie musiała mocno się poprawić,  żeby zainwestować ludzi.  I to tak diametralnie,  a nie to samo tylko kask lżejszy o 500 gram i więcej pikseli.

Tak, o to się spieramy właśnie. Czy powinni wypuścić taką wersję sprzętu bez softwaru. No i stanęło na punkcie nie do przejścia, bo dla niektórych softwaru jest mnóstwo i grania na całe życie, a dla niektórych nie ma w tej chwili dwóch dobrych gier .

[okoo]

Jakość jest dobra jak na pierwszą generację i spełnia wszystkie swoje założenia, ale faktem jest że dużo można poprawić, głównie rozdzielczość/optyka i to tyle, nawet kabel jest dla mnie sprawą drugorzędną.

no a dla mnie kabel to jest nr 1 rzecz do wywalenia, druga to jakiś wygodny szybki podgląd na świat rzeczywisty(mam ps vr i jedyna opcja to odsunięcie wizjera i spojrzenie przez szparę z dolu), trzecia to sama ergonomia kasku a zwłaszcza jego grzanie w łeb, teraz jest zimno i to problem niby niewielki ale wyobrażam już sobie zakładanie vr przy upale i ponad 30stopniach w mieszkaniu. Waga nie jest istotna jeśli sprzęt wygodnie leży na głowie, o rozdzielczość i kąty widzenia się nie martwię bo to najbardziej oczywisty upgrade i na pewno nastąpi.
W tej chwili największy potencjalnie problem w samym korzystaniu z vr to cały ten setup, który trzeba ogarnąć, po ponad tygodniu korzystania mam już czeklistę, wygląda mniej więcej tak:
1. wywalić koty z pokoju,
2. ustawić fotel,
3. kamerka na tv,
4. ustawić jakiś stolik obok fotela
5. na stoliku położyć: pada, move, ściereczkę do przecierania szkieł, gogle
6. wytrzeć soczewki
7. odpalić konsole i grać

samo wywalenie kable eliminuje mi pkt: 1,4,5 bo jak czegoś potrzebuję to mogę sobie nawet z goglami na łbie podejść dwa kroki, to są niby drobiazgi ale to jest ważne bo przy takim codziennym używaniu to ja chcę po prostu siadać i grać a nie walczyć ze sprzętem.

[liberte]

dobra tam wyrwe watek z gadki o samym vr i  po krotce o nowych kontrolerach, chociaz mozna spokojnie przekalkowac to na porownanie headsetow rift vs htc(i tak sie nie powstrzymalem i zrobilem mini recenzje ponizej) - a napisze w porownaniu do htc bo tak jakos wydaje sie to bardziej obrazowe
czyli touch (kolejnosc spostrzezen losowa):
- znacznie lzejsze, w strzelankach rece nie opadaja same po kilkunastu minutach
- bardziej cool design- dla niektorych ma to znaczenie- mi sie podobaja z wygladu duzo bardziej, rzeczywiscie wygladaja jak cos do VR- na pewno nie bedzie smichow chichow na imprezie jak ktos bedzie chcial sie tym bawic
- sama konstrukcja wydaje sie bardziej pro rowniez- w srodku po jednym paluszku zamiast akumulatorka a o pro designie swiadczy nawet sposob w jaki zamykaja sie klapki od bateryjek - na neodymowe magnesiki - bardzo cool i ma to sens zeby sie nie wyslizgiwaly same
- mega jezu wylecialo mi slowo... no wygodne.. idealnie wpasowuja sie w dlonie, cos jak w padach do ps4, takie bulwy, w sam raz paluchy wpadaja na swoje miejsca
- na zdjeciu widac przyciski i galki wiec ich nie opisuje, to czego nie widac i do konca nie wiem jak to dziala to po dwa sensory(moze fotodiody?, moze proximity?) na kontroler- dzieki nim kontroler wie czy kciuk trzymamy na przeznaczonym obok galki miejscu czy moze go oderwalismy zupelnie, tak samo wskazujacy palec jest wyczuwany czy lezy na spuscie czy celujemy nim prosto - smieszne bo mozna dzieki temu wykryc np. ze ktos pokazuje "ok", albo ze pokazuje palcem przed siebie albo pokazuje znak looser.. (wiecej kombinacji tymi palcami chyba zrobic sie nie da) - ale dziala to 0/1 znaczy nie wie dokladnie jak bardzo sie palca podnioslo czy wyprostowalo i zgaduje ze pewnie kciuk jest w gore a nie po prostu oderwany od kontrolera. na poczatku jest wow a ptoem acha i na koncu wlasciwie nie widze po co to .. przynajmniej na ta chwile... moze w grach multi bedzie sie sobie pokazywac cos? oo w symulatorze nurkowania bedzie mozna pokazac ze wracamy na gore..
- w sumie bardzo ok, na pierwszy rzut oka clear winner
ALE
podobnie jak przy headsecie calosc gorzej wypada przez pozycjonowanie przy uzyciu kamerek- obszar ich widzenia jest znacznie mniejszy w stosunku do laserow vive, konfigurator rifta w ogole kaze ustawic druga kamerke na linii z pierwsza, tak ze obie stoja po bokach biurka przy ktorym powinienes najlepiej usiasc, a jak chcesz stac to masz ok. metra kwadratowego dla siebie, za blisko podejdziesz to zle, za daleko tez zle. no i kable do kamerek krotkie, nie rozstawisz ich na 5 metrow chyba ze komputer na srodek pokoju sie postawi. w sumie da sie zyc, w serius sama postrzelasz ale jak chcesz sie krecic w kolko, kucac, turlac czy cos to zaczynaja sie problemy, kontrolery znikaja, gubia sie, zacinaja sie gdzies w ostatniej znanej pozycji. MOZE sytuacje uratowala by 3cia kamerka ustawiona za plecami ale mimo wszystko patrzac na konfigurator(zalecane maks 3 metry odleglosci kamer od siebie) to przestrzeni jest znacznie mniej, nie mowiac przeciez o duzo krotszymi niz w vive kablu do headsetu. Jest niby jeszcze experimental 3D settings gdzie konfigurator sugeruje ustawienie kamer po skosie jak w vive ... no ale z tymi kabeleczkami to prosze ja was, a i tak jak nie kable to wciaz maks 3 metry od siebie bo wiecej nie pozwalaja

Tak sumujac - jesli masz rifta i nie bawiles sie vive to sie bedziesz rozplywal, bo zaaajebista sprawa, jesli bawiles sie htc to bedziesz sie zajebiscie cieszyl z wygody i designu aaallee bedziesz po cichu zalowal ze jednak nie dziala to tak dokladnie jak w vive.

A ogolnie moje zdanie o obu systemach jest prawie identyczne (o psvr sie nie wypowiadam) - rift - mega design, normlanie ideal wygody, mozna godzinami, latwo zalozyc, latwo zdjac, do tego te sluchawki, jeden kabel, latwe podlaczanie.. no superancko ale .. fak czemu  jednak FOV jest mniejszy- czuc to nawet w porownaniu do DK2.. czemu az tak soczewki sfresnelowali ze zamiast kolek poswiaty to widac mgle, no i ciche niezadowolenie z zaplecza- problemy ze sterami(zdarzaja sie), portami usb, sama obsluga... za to htc.. jeezu czemu to takie ciezkie, juz po 15 minutach poprawiasz, zmieniasz polozenie, a to tu a to tam przesuwasz zeby tym razem uciskalo inna czesc geby lub glowy- szybciej sie obrocisz, juz bezwladnosc przesowa tego aliena co masz na gebie to w jedna to w druga strone (w sumie juz DK2 byl wygodniejszy), do tego musisz sie chrzanic z dodatkowymi sluchawkami, a za toba ciagnie sie 3 zylowa, ciezka pepowina... no wszedzie kable ci wisza - a niech ci sie zachce siq to normalnie rozbierasz sie jak z pasa sahida.. kontrolery takie bydlaki, pewnie by mozna komus tym cos tam wybic.. w calym zestawie ilosc ladowarek, kabli wszytskiego straszy od samego poczatku.... ale za to faaajne te latarnie, ze tylko do kontaktu wystarczy- kabel do komputera nie potrzebny, da sie ustawic naprawde daleko od siebie niezaleznie,  jak sie juz poustawia to wszystko mega skalibrowane, skala oddana prawidlowo- podloga tam gdzie trzeba, FOV wysoki,szeroki, jakby 3D przez to glebsze, ruchy nigdy sie nie gubia w obrebie dzialania, cyrki mozna robic a to jak za sprawa czarow zawsze wie gdzie kontroler jest - no cud miod

wiec idealem to by bylo polaczyc te dwa systemy do kupy, czyli mozna poczekac na vive  super comfy version albo na rifta laser edition...

troche chaotycznie mi to wyszlo ale coz, musi wystarczyc

co do samego VR to taaaa.. sa tacy co ble ble.. ale jakie to ma znaczenie - lubi sobie pograc na padzie na telewizorku to niech gra, VR to nie to, tu zupelnie przeciez o co innego chodzi.. to ta sama historia gdy zaczely wychodzic gry 3D- doomy, itd.. totalnie zabilo to platformowki i gry 2D, wszedzie tylko perspektywa i glebia... a po kilku latach jednak 2D wrocilo, ludzie jednak chcieli poskakac na platformach itp... z VR jest podobnie - to nowe medium ktore bedzie obok grania na kanapie, czy klawie.. to tak jak ta kierownica- kolejny interfejs do swiata gier.. ot co.. jednym sie to podoba innym nie- zaburza przeciez porzadek wszechrzeczy ale od tego sie nie ucieknie- nowe typy gier, nowy przekaz.. OBOK obecnego.. moze z czasem sie to zintegruje, moze kiedys bedzie latwiej zsunac okulary VR na oczy niz wlaczyc tv zeby zagrac w platformowke 2D.. no kto wie? (tak, wiem, ze sa emulatory juz takie ale nikt o zdrowych w to przeciez nie gra, bo to kurde jak sloniem przez igly ucho dziurke...)

[Simplex]

- mega jezu wylecialo mi slowo... no wygodne.. idealnie wpasowuja sie w dlonie, cos jak w padach do ps4, takie bulwy, w sam raz paluchy wpadaja na swoje miejsca

Ergonomiczne?

dla niektórych nie ma w tej chwili dwóch dobrych gier .

Słyszałeś o grze Chronos?
http://www.gamespot.com/reviews/chronos-review/1900-6416424/

Albo o Edge of Nowhere?
http://www.gamespot.com/reviews/edge-of-nowhere-review/1900-6416447/

I expect you to die?
https://www.destructoid.com/review-i-expect-you-to-die-399724.phtml

https://www.wired.com/2016/12/i-expect-you-to-die-review/

[Michał Broda]

Dobry post liberte, dzięki za wrażenia. Dopiszę tylko, że z Vivem jest taki problem, że jak idealnie nie poustawiasz tych pasków to faktycznie są takie problemy, ale jak to zrobisz(wcale nie jest to takie oczywiste i proste) to nie ściska i nie ciąży.

[Simplex]

A potem komuś pokazujesz i musisz od nowa ustawiać

Z gier VR których nie ma, to jeszcze Eagle Flight od indie developera Ubisoft.

[Michał Broda]

A potem komuś pokazujesz i musisz od nowa ustawiać

No niestety, ale ja już pamiętam swoje "ustawienie".

[Simplex]

Uwaga na kłamstwa w internecie!

http://www.wsj.com/articles/oculus-touch-review-the-best-virtual-reality-controllers-so-far-1480950003

Facebook?s Oculus Rift VR system finally feels complete, thanks to motion-sensing handsets and dozens of great games

http://kotaku.com/oculus-touch-review-the-best-vr-you-can-get-1789670303

The Oculus store is getting a ton more games, and some are really fun.
On December 6 the Oculus store will get an injection of more than 50 new games, all of which are designed to be played with the Touch controllers. Some, like Fantastic Contraption, Job Simulator and Space Pirate Trainer, are SteamVR stalwarts that are making the jump over to a new platform. Others like Superhot VR, VR Sports Challenge and The Unspoken are brand-new Rift exclusives. (Some of those exclusives are temporary, others are permanent.) Still others like The Climb have been playable with a regular controller for some time but are being patched to support Touch.

[liberte]

Co do ciazenia, ustawienia paskow... No chcialbym wam przyznac racje ale no za chiny nie moge, na pewno da sie docignacc, cos tam poprawic ale to wciaz wiszacy na twarzy alien ktorego waga rosnie z kazda minuta grania... pod tym wzgledem rift ma ogromna przewage, w nim naprawde zkladanie, zdejmowanie i noszenie jest praktycznie tak lajtowe jak czapka bejsbolowka. Gdy wkladasz htc to taki rytulal jak dla pilota mysliwca- rzepy check, ulozenie na glowie check, kabel od sluchawek wpiety check, sluchawki na glowie check.. a w rift zaczepiasz o tyl glowy i sciagasz przod do dolu dokalldnie jak czapke ... I juz, all done... Troche to tez zmienia podejscie bo jak mam wlaczyc htc to czasem az sie nie chce.. a rift to sekunda i juz... I nawet to pasuje do tego trybu leniwca, czyli grania na siedzaco przed kompem.. siedzisz..a co by tu porobic..a to sobie zerkne do oculus shopa, siegasz po czapke, zakladasz, sklep poajwia sie od razu automatycznie, szybki przeglad..eee nie nic ciekawego nie ma.. czapke z glowy i gram w wieska..

[Michał Broda]

Nie no ja się z tobą jak najbardziej zgadzam, Vive wymaga sporo więcej zachodu niż np. Rift. Ale z drugiej strony np. użytkownicy okularów w Rifcie mają problem jeśli mają ciut większe oprawki, ale tak- jest wygodniejszy do zakładania i zdejmowania, zdecydowanie. Nie zmienia to jednak faktu że wiedząc jak poprawnie założyć Vive można sobie znacznie poprawić komfort użytkowania.