Pierwszy raz przekonałem się do bezprzewodowych słuchawek. Trafiłem na promocji ~130E nauszne JBL E65BTNC. Mimo, że nie wyciszają tak jak QC35MK2, ale brzmieniowo dla mnie lepsze. Ponad dwa razy tańsze niż Sony serii 1000 na które się napalilem, a brzmieniowo bardzo miło. Stereofonia świetna, bardzo rozrywkowe, bas świetnie kontrolowany, wysokie wyraźne. Nie są to słuchawki neutralne, ale żadne oprócz kablowych nie spełnily wymagan pod względem neutralności nie pisząc o odpowiednim źródle. W samolocie się świetnie spisały zarówno ze Spotify jak i Audible. Wygodne przez 4 godzinny lot. Po dwóch tygodniach nadal bardzo zadowolony jestem. Fajnie, bo CALe dogorywają wizualnie, porty Pro nie są tak wygodne przez dłuższy czas, Senki 380 Pro ciężko napedzic sprzętem mobilnym, a momentum on-ear średnio się w samolocie sprawdzały.
Wydaje się, że z androidem działają lepiej niż z japkiem. Lekko mnie to zdziwiło.
Dogadały się też że switchem swietnie za pierwszym razem.
Tapnięte z telefona.
Pozdr.
Sałata