Przede wszystkim - dlaczego główni bohaterowie to takie, kurna, straszne dzbany? jprdle, oni cały czas robili wszystko żeby doprowadzić do takiego finału. Nikt w tym serialu nie potrafi niczego wytłumaczyć, brakuje postaci która była by głosem rozsądku, brakuje postaci którą dało by się zwyczajnie lubić, każdy prędzej czy później musi zrobić coś super głupiego.
A inna sprawa to world building i jakieś super naiwne plot dewajsy, jakbym autorom czasem brakowało pomysłu na łańcuszek przyczynowo skutkowy żeby pchnąć akcje do przodu.
Ktoś potrafi wyjaśnić jakie korzyści ma ta cała agencja co kontroluje wydarzenia w czasie? i po co właściwie to robią jeśli i tak co chwile tworzą nowe tajmlajny? i dlaczego tylko dbają o to aby wydarzyły się tragedie i katastrofy? czy na świecie nie wydarza się nic dobrego? na przykład na przykład... hm...
...
ej a może faktycznie historię świata pchają do przodu tylko wielkie tragedie?
ok, cofam ten zarzut to akurat daje nieco do myślenia.
No i motywem podróży w czasie szasta się tu zbyt łatwo(i słabo się go eksploruje), za chwile wszystko straci na znaczeniu, bo można cofnąć czas i wszystko naprawić.