http://polygamia.pl/Polygamia/1,95339,7357677,Bedziemy_mogli_wyprobowac_Resonance_of_Fate_przed.htmldemko już 22 grudnia
Jak dla mnie świetna wiadomość, gra zaintrygowała mnie już od pierwszych zapowiedzi. W przeciwieństwie do FFXIII nie ma tam jakiś przesadnie cukierkowych, czy głupkowatych postaci - sama historia również wydaje się mniej ckliwa. Oczywiście, jak to na jrpg'a przystało, trochę dramaturgii tam znajdziemy, ale póki co - równowaga jest zachowana. To, co rzuca się w oczy to kolorystyka, która przypomina mi nieco Valkyrie Profile z PS2 - cięższy, bardziej poważniejszy charakter tej pozycji wspominam z utęsknieniem - fajnie jakbyśmy mogli doświadczyć jego namiastki w nowym dziele tri-Ace. No właśnie, jak już przy samym developerze jesteśmy - warto wspomnieć, że ostatnie produkcje tego studia nie były w pełni udane (choćby zapowiadany na hit, a w rzeczywistości średni Star Ocean). Niemniej wierzę, że chłopaki tym razem się przełamią i pozwolą doświadczyć nam prawdziwie epickiej przygody.
Po samych filmikach - których z resztą nie było zbyt wiele - wzrok najbardziej chyba przyciąga dość nieortodoksyjny system walki. Tap-chan pisze, że nieco chaotyczny - dla mnie jest przede wszystkim strasznie widowiskowy.

Mam nadzieję, że twórcy nie pokpią sprawy ze sterowaniem i wszelkie 'kosmiczne' akcje będzie można odpalać z łatwością. Choć o to się raczej nie martwię, wszak tri-Ace jeszcze chyba nie zrobił złego sytemu walki.
Z innych wartych uwagi 'featurów' niezwykle podoba mi się opcja redesignu bohaterów podczas gry (ubiór, fryzura). Na pierwszy rzut oka zalatuje to trochę Simsami, jednak każdy, kto grał w jakiegoś jrpg'a dłużej, niż 50 godzin na pewno zgodzi się ze mną, że taka zmiana wyglądu naszej postaci nadała by rozgrywce nowej świeżości.
Cóż, dla mnie Resonance of Fate stoi na równi z FFXIII i jeżeli twórcy czegoś nie spieprzą, to dostaniemy w reszcie dwa świetne jrpgi. Czego sobie i wam życzę.