9
« dnia: Maj 08, 2010, 12:13:09 »
Ja za bardzo w demka nie gram - głównie dlatego, że gry, które mnie interesują ich po prostu nie dostają. :-) Ale jak gram w jakieś demo i je zapamiętuję, to znaczy, że było bardzo dobre (zazwyczaj dem nawet nie kończę, chodzi mi o załapanie klimatu).
Fajne dema gier, które mnie zawiodły, to na pewno wspomniane już Lost Planet. Również kupiłem w rabacie, doszedłem do tego zielonooka i jakoś nie chce mi się próbować po raz drugi go pokonać. :-P
W sumie więcej nie pamiętam, przejdę więc do krótkiej polemiki: demo Uncharted 1 i Heavenly Sword były wg mnie dobre, nawet bardzo dobre i to one skłoniły mnie do zakupu gry. Tak samo było w wypadku rewelacyjnego dema Motorstorma (gry oczywiście nie ukończyłem, bo poziom trudności staje się dla mnie absurdalny, ale demko katowałem dłuugo).
Inne świetne dema:
~Star Wars: Racer - szczylem jeszcze wtedy byłem, ale trasę na Tattooine zaliczyłem n razy. Boska była po prostu. :-)
~Fahrenheit - demo przeszedłem ze cztery razy, po czym grę dostałem pod choinkę z tydzień później. I nadal jest to jedna z lepszych gier (i na pewno jedno z najlepszych dem) w jakie grałem.
~Heavy Rain - bardzo fajne demko. Pełnej jeszcze nie nabyłem, wysokie ceny mnie odstraszyły (za tyle keszu to ja mogę tylko gry Bioware kupować, o).
~Call of Duty - klasa sama w sobie, kto grał, ten wie.