Funkurama(?) dzielnie bronił Switcha i rozumiem co miał na myśli opowiadając o niej. Co dziwne rozumiem też pojazd na te konsolę, bo pozostali mają również rację co do niej. Mam nadzieję, że przyszłe odcinki równie dobre będą albo i lepsze.
Funkorama - Tomek

Switch w swoich mocnych stronach nie musi mieć nikogo od bronienia, ma na tyle fajne patenty, że broni się sam, możliwość grania wszędzie bez najmniejszych ograniczeń ( oprócz baterii :p ), oraz oczywiście ma wiele niedorobionych elementów czy to przez pośpiech czy brak pomyślunku, ale jak na razie to moja ulubiona konsolka i nie mogę się oderwać od Zeldy, szkoda, że nie starczyło czasu na odcinku bo to wybitna gra.. od 14 dni Prosiak został tylko włączony aby pobrać nowy soft i pograć 30 min w Horizona, Zelda nie pozwala na nic

Tomek, czy Ty miałeś kiedyś swój tablet? Bo opowiadasz o Switchu w taki sposób, jakie ja miałem wrażenia po zakupie pierwszego swojego tabletu.
Pamiętam jeszcze premierę pierwszego iPada i jak pół internetu śmiało się, że na cholerę komuś coś, co ma funkcje smartfona, tylko ekran większy.
No szkoda, że o Zeldzie nie było mówione. Obejrzałem jakieś recenzje i Zelda jest bardzo chwalona. Nigdy nie miałem żadnego Nintendo, ale Switch mnie kusi. Myślę, że poczekam, aż będzie nieco więcej gier, poprawienie samego hardware też by się przydało jak sądzę po wysłuchaniu odcinka.
Będzie jeszcze pisane o tym odcinku, bo jest o czym, ale to już będzie z czasochłonną transkrypcją, może uda się w ten weekend. Tak czy inaczej, odcinek na plus, dobra robota.
Mam iPada 4 kupionego dawno dawno temu i zastąpił mi całkowicie potrzebę posiadania PC'ta w domu
Tak jak mówiłem Switch to najbardziej osobista konsolka od czasów GameBoy'a ( Szarego Classic ) urządzenie tylko do gier i skupiamy się tylko w graniu w gry na nim, bez konfiguracji połączenia, martwienia się o zasięg WiFi itd :>
No niestety czasu zabrakło, ale o samej zeldzie potrzeba conajmniej 2/3 odcinki poświęcić więc to niewykonalny by było i tak

Chłopaki zawsze robią dobrą robotę

Dosłuchałem wczoraj do końca i jedyna fajna rzecz, to jak Funky opowiadał o Switchu. Był tam też jegomość, który to w pewnych momentach już na siłę dissował tego biednego Switcha i robił z Funkoramy jakiegoś wariata (ksywki wybaczcie, ale nie pamiętam) za to, że to kupił. Tak jak powiedziałem wcześniej - szanucek za poświęcony czas, ale nie mój klimat.
Dziękuje miło słyszeć takie coś, znaczy chłopaki to i tak się śmieją, że kupiłem Switcha ale to nie ich świat, no może Rafał by się skusił na Switcha bo to też pies na gadżety jak ja

Posłuchaj sobie archiwalne jak kupiłem Nintendo WiiU, tam to był hejt dopiero

Pozdrawiam
To jeden z moich ulubionych podcastów. TOP2 najlepszych muzyk z intro. Dobra robota. Fajnie tak poczytać o genezie. I mam już pierwsze pytania.
Skąd pomysł na Scruma na początku? Czyli jak mi się jakiś czas temu spodobaliście, bo byliście inni niż większość to dlatego, że chcecie być kontrowersyjni, a nie dlatego, że tacy jesteście?
Zawsze mówiliśmy co nam przyjdzie na język, czasem bez pomyślunku i dostawaliśmy Hejt

Ale nigdy nie robiliśmy specjalnie guwnoburzy, nawet jak był odcinek o Carmageddon, a chwile przed Ataki Terrorystyczne w Nicei ( mieliśmy Carmageddona w rozpisce juz długo i tylko czekał na odcinek ) to nie zrezygnowaliśmy z opowiedzenia o tej grze, używając nawet określeń "..można nawet gościa na wózku inwalidzkim przejechać, zajebiste!" Więc też nie chce za bardzo za chłopaków pisać, ale nie mamy problemu z tematami Tabu ( Czekam na odcinek Krystianie o tanich grach ) i wydaje mi się, że jesteśmy tacy :> Jak się coś nie podoba albo jest zjebane to o tym mówimy.
Potwierdzam, Funky to najlepsza rzecz jaka spotkała ten podcast. Jestem jego fanboyem i szkoda, że tak mało się udziela. Tłumaczy sie tym, że córka i coś tam, ale jak opowiada to słychać przecież, że znajduje czas na granie, a skoro go ma to czemu nie nagrywa? Tomek, załóż może jakiś swój podcast i tam nagrywaj.
A jak nie to wracaj do Bezimiennego tak często jak sie da! Czy ja dobrze zrozumiałem, Funkorama był wcześniej w InputLagu? Które to odcinki były?
Zacznę od dołu -
http://inputlag.pl/18-input-lag-40-zmiany-kody-na-bete/ w 40 odcinku dołączyłem, ale słuchając te odcinki zrobisz sobie krzywdę

Tragedia, dopiero raczkowałem i dodatkowo bycie w takim podcascie który już ma swoich fanów i anty było tremujące, ale dzięki możliwości nagrywania z Mattem, rozwinąłem skrzydła i poznałem dużo ciekawych ludzi oraz wreszcie mogłem dzielić się swoją opinią o branży i grach, niestety moje grono znajomych jest łagodnie to mówiąc bardziej fanami MATCH3
Dzięki bardzo za opinie i super słyszeć, że dobrze się tobie słucha, każdy feedback jest ważny i motywujący nawet ten hejtujący, po pierwszym odcinku IL w którym byłem gość mi napisał, że jestem zajebisty jak Super Mario Galaxy - najlepsza część mario moim zdaniem oprócz 3d world i było mi miło...ale potem dopisał, że on nie nawidzi Mario
Jeśli będzie dobra okazja albo fajny temat to jak najbardziej pojawię się na nagraniu, Krystian dał mi klucze do studia i tylko zabronił przyprowadzać prostytutek tam bo potem trzeba dywany wymieniać

Ale tak to droga wolna
Z czasem to jest tak, że najwięcej go mam będąc w pracy

Ale niestety nie mogę tam nagrywać, za to pisać, czytać o grach i udzielać się na forach mimo iż nie powinienem to czas właśnie jest...wracając do domu po 12h w pracy człowiek jest trochę zmeczony a chce się pobawić z córeczką i też trochę pograć

Więc gram ale nie tak jak kiedyś, od urodzenia się małej poza pierwszym miesiącem kiedy to tylko spała ilość wolnych chwil na granie spada proporcjonalnie do jej wzrostu

A chyba nie chcecie abym omawiał gry po ich zwiastunie tak jak to robią Niezatapialni

Oprócz ogrania gry zawszę potem robiłem sobie rachunek sumienia po ukończeniu gry z pytaniem czy mi się podoba, czy powinna się podobać innym a jeśli nie to dlaczego, trzeba było sobie zrobić notatki itd itd, dzięki temu czasem dochodziłem do zaskakujących wniosków których nie słyszałem w innych podcastach, jak np że Carmageddon to zajebista gra

Potem trzeba było się umówić na nagranie co często było przekładane z mojego powodu a jak nie było z mojego to ja musiałem plany zmieniać, i jak się już zasiadło to moja ukochana musiała wyjść z pokoju aby nagranie było miłe dla waszych uszów i nieraz 3 godziny siedziała zamknięta w małym pokoju czego po prostu teraz kiedy jest maluch nie chce robić, ale też nie chce aby co dwa zdania na nagraniu moja mała krzyczała w tylko sobie znanym języku co ona myśli o tym że Tata nagrywa

Wiem, winny się tłumaczy, i jak się coś chce to się robi

Takie komentarze jakie w tym wątku przeczytałem na temat mojej osoby są bardzo budujące i motywujące do nagrywania, ale teraz to nie jest jeszcze odpowiedni moment :> Więc też deceńcie , że co dwa tygodnie macie świeży odcinek Bezimiennego bo to nagrywanie nie jest takie proste jak się wydaje

Ale zobaczymy co da się zrobić

Jak będziecie mi tak słodzić to kto wie

Hłe hłe hłe
Założyć własny podcast...myślałem o tym, bardziej w stylu Rysława jedno ekipowy

Fajnie poczytać takie merytoryczne komentarze, dzięki miłego dnia
Kurwa ile emotek najebałem ja pierdole :|