Przychodzi baba do lekarza, cala poobijana, posiniaczona, wszystkie kolory teczy na twarzy. Lekarz pyta:
- Co sie stalo?
- Panie doktorze, za kazdym razem jak maz wraca pijany do domu to mnie tak bije. Nie wiem co robic.
- Prosze przed nastepnym takim powrotem naparzyc sobie herbaty, poslodzic ja trzema lyzeczkami cukru, przestudzic, a jak maz wejdzie do domu to plukac usta herbata tak dlugo az maz nie zasnie.
- Ale co to da?
- Prosze mi zaufac.
Dwa tygodnie pozniej ta sama baba przychodzi do lekarza, cala swieza, pieknie wygladajaca i mowi:
- Panie doktorze, to byla swietna rada, to jakies czary? Jak taka herbata moze tak dzialac?
- To nie herbata, tylko trzymanie mordy na klodke.
