... A na twarzy chińskiego zawodnika zarysowała się wyraźna ekscytacja, przepleciona z zaskoczeniem.Jego rywal posmakował, najpierw raz jeden, potem raz drugi, następnie postanowił zanurzyć caluśki język, tylko po to by każdy pojedynczy kubeczek smakowy mógł zaznać ekstazy, jaka ogarnęła ciało, a przede wszystkim umysł koszykarza z 13 na piersi. Co więcej, ze smaku substancji wydzielonej właśnie w tym, a nie innym miejscu, wywnioskował, że chiński wierzowiec zjadł na śniadanie pizzę z krewetkami, a na lunchu zjadł hamburgera, o bliżej nieznanym składzie, wszystko popijając Dr Pepperem. Postanowił zmienić swoją dietę na podobną, a wszystko dzięki nieestetycznemu zabiegowi pobrania próbki potu...
To tak a propo nie wiem czego, wybaczcie i nie bijcie! xD