A gdzie jest napisane, ze nie podlozyli? I nie robie z siebie nikogo, po prostu wiem, ze mlodziez ma rozne glupie pomysly, a teksty w stylu "zajeliby sie tym, albo tamtym zamiast czepiac ludzi" sa albo malo przemyslane, albo po prostu glupie. Malo to debili? Chyba mi nie chcesz powiedziec, ze akceptujesz takie zachowania? Swojemu dziecku tez dasz do zbudowania bombe czy inny ladunek wybuchowy? Nie wiem jaki masz cel w jechaniu po mnie, ale prawde mowiac mnie to wali. Najlepiej rozdajmy wszystkim dragi, bron i zlikwidujmy policje bo przeciez to nieroby i darmozjady. Nie, nie lubie policji. Ale nie jestem tak ograniczony by nie widziec, ze domowe ladunki wybuchowe i ich tworcy, to zagrozenie. Jak takiemu rece urwie, to byloby jeczenie: Gdzie byli rodzice, gdzie byla policja! Ale jak juz jest, to jeczenie, ze drecza ludzi.
Nie, nie mam dzieci. Ale bardzo bym nie chcial, zeby moj syn przyniosl w plecaku jakis prezent od kolegi. Albo co gorsza, zeby rozwalilo dzieciaka, mnie i zone.
I tak, smieje sie z pokolenia JP do rozpeku.