Ja kompletnie nie rozumiem idei SUV'ów. W środku małe, aerodynamika ssie, jak jedzie szybko, to dużo pali, buja się na zakrętach. Jedyna "zaletą" w mojej opinii jest "siedzenie na tronie".
Obadaj sobie np. Seal Leaon CUPRA w kombii 4x4 plus DSG. Będzie wygodnie i będzie tez fun dla kierowcy.
Na trasy na pewno myślałbym o jakimś sedanie, limo, dużym GT.
Właśnie wróciłem z traski moim golfikiem (1550 km) i czuję się świetnie

BTW. tuning zmniejszył spalanie o jakieś 0,7 l na 100, a auto jest znaczenie szybsze. Przyspiesza aż miło, choć czasem przy zmianie biegów (DSG) przy obrotach pomiędzy 3,5, a 4,5 k potrafi lekko szarpnąć. No i jak pada to DSG w wersji sport, plus but w podłodze to nie najlepszy pomysł.