No tak. Tylko ze u Sapkowskiego wszystko ma rece i nogi, a nie pawie piorka wcisniete w dupe. Ten typ od typiary z wywernami mnie rozwalil. Czytam, widze klauna. Ogladam, widze spoko kolesia. Choc i tak wolalem tego Anglika, ktory gral go jako pierwszy.
Osobiscie nie neguje zdolnosci aktorskich - jak sie uda to dobrze dla niej/nich. Tylko po co na sile udziwniac?
Wysłane sową z Hogwartu.