Kolejny komiks do recenzji -
Dozorca - nie wszystko złotoSztybor i Shavrin
Wydawnictwo Non Stop Comics
Stron 96
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4862419/dozorca-nie-wszystko-zlotoKomiks zaczyna się od "Elo" - idealnie otwarcie jeśli chodzi o klimat.
Historia o kolesiu co ze swoimi ziomkami mieszka w mieście, w którym pojawia się rozszarpujący ludzi potwór. I razem temu zaradzą.
Fabuła prosta jak budowa cepa. Aczkolwiek na ostatniej prostej trochę się pogubili i ja jako czytelnik nie wiedziałem do końca co się stało i co z czego wyniknęło. Także oceniłbym na 6/10, byłoby spokojne 7 ale właśnie za tę końcówkę. Sam pomysł był ciekawy i w sumie żałuję, że komiks nie jest grubszy i mocniej pewnych rzeczy nie eksploruje (przeczytanie to jakaś godzina max).
Kreska jest ciekawa - wyrazisty, dynamiczny styl, bardzo fajne operowanie kolorem i kontrastem. Mi się podoba, zresztą spójrzcie poniżej.
Jeszcze wady polskiego wydania - pierwsza śmieszna: fajny gruby papier, ale chyba z powodu tego papieru albo tuszu komiks... śmierdzi. Lubię wąchać nowe komiksy a tutaj odrzucił mnie zapach.
Druga wada: pewnie ze względu na koszty, wiele tekstów w kadrach nie zostało na polski przetłumaczone. Kiedyś myślałem, że tego w ogóle się nie robi ale potem spotkałem wydawnictwa, które jednak dawały radę i teraz mi to przeszkadza

Aha dość mocne gore, więc moim zdaniem co najmniej PG-13 za krew i język.
Ogólnie przeciętniak ładnie narysowany. Mile czas spędzicie ale w pamięci lub na półce nie wiem czy zostanie. No chyba, że jesteście ziomem. To wtedy tak

Ja nie żałuję, bawiłem się dobrze, ale idzie dalej w świat.
Elo mordeczki!






