Wg mnie "siódemka" to chyba najgorsza firma. Ale to nie chodzi o kierowców, bo każdy orze jak może, bez względu na firmę kurierską w której jeździ, ale o system. Tak się składa, że wysyłam trochę paczek miesięcznie kurierami, i negocjuję ceny. Umowa to umowa, a papier to papier, ale faktury które przychodziły od nich, to były cuda na kiju.
Sytuacja taka:
Dzwonie do oddziału, podaje swój nr klienta, zadaje pytanie o koszt wysyłki paczuchy 40kg krajowej, na koszt odbiorcy, po moich cenach. Pani podaje jakąś kwotę. Dzwonie do klienta z informacją, że nadejdzie paczka, za którą zapłaci tyle, ile powiedziała pani z oddziału siódemki. Paczka nadeszła, klienta skroili 2x to co mnie powiedziano. Dzwonie na oddział, przepraszają, ale system źle naliczył, proszę złożyć wniosek reklamacyjny. Szok. Tak miałem, co około piąta wysyłka! Współpraca z nimi trwała ze 3 mieś. To był ciężki okres.
DHL, GLS, DPD na razie bez większych uwag.