Nie oplacalo im sie tez wczesniej. Sklep Epic ma nieco ponad miesiac, imo i tak sie sprezyli.
milion egzemplarzy sprzedanych:
myto dla Steam: 18 milionow pieniedzy
myto dla Epic: 7.2 miliona pieniedzy.
Skoro im się nie opłacało to czemy byli na steamie?
I skąd wiesz ze w sklepie Sweeneya sprzedadzą tyle ile by sprzedali w sklepie Gabena?
Jakąś część ludzi będzie czekać az wyjdzie na steamie, albo w inny sposób zagłosuje portfelem.
Niektórzy już głosują: https://www.pcgamer.com/metro-review-bomb-steam/
Byli na Steam, poniewaz nie bylo innej, alternatywnej platformy o podobnym zasiegu.
Nie bylo, poniewaz Steam postaral sie o to, zeby zlikwidowac dystrybucje fizyczna.
Po zlikwidowaniu dystrybucji fizycznej i zdobyciu de facto pozycji monopolisty na rynku dystrybucji cyfrowej inne podmioty mogly sie tylko podporzadkowac.
Najmocniejsi gracze, jak Acti, Ubi czy EA stworzylo swoje platformy dystrybucji w zasadzie tylko dla swoich tytulow.
GoG mial inna filozofie, i teraz zagryzajac zeby musi sie jej trzymac - brak DRM to w takim samym stopniu zaleta, jak i wada.
I nie wiem, ile sie sprzeda w sklepie chlopakow od Unreal Engine. Ale wiem, ze developer ma ludzi od zarzadzania pieniazkami, i ci dali im zielone swiatlo - wiec, podejrzewam, ze ktos madrzejszy od nas ta analize zrobil i slupki sie zgadzaja.
Co do glosowania portwelem - jak najbardziej ludzie maja ta opcje. Z tym ze w tym wypadku, gra wychodzi na ps4 i xbox one, tam sie nic nie zmienia, wiec utrata kawalka rynku PC nie jest tu dramatem.
Za to osoby, ktore dostaja trzesawki na mysl o odpaleniu innej platformy cyfrowej przypominaja nieco lemingi Apple. Rynek to zweryfikuje, i jedyne, o co nalezy pamietac to to, ze jezeli gra sie na PC nie sprzeda, to mamy dwa wyjscia: kolejna czesc pojawi sie na steam na premiere, lub: kolejna czesc pojawi sie na PC rok po konsolach.
Tak Rockstar zapewnia sobie porzadny dochod.