Zanotować w kajeciku:
Nie kupować gier ubi na pc bo kradną
Edit: Googlowe internety w końcu pomogły. A co do ubi to nie wiem co za idioci projektowali to ustrojstwo, ale powinni spłonąć w piekle.
Edit2: Matko Boska co to za paździerz ta appka. Blooddragon pojawił się w dwóch egzemplarzach z czego jeden po próbie uruchomienia chce kod aktywacyjny. LOL. Potem pojawił mi się na ekranie jakiś kod źródłowy zamiast grafiki, a potem reklamy gier do kupienia po rusku z ruskimi cenami

i "Doda
L do koszyka", a szybkość aktualizacji tego paździerza zawstydziła nawet psn.

.
Co ciekawe na steamie mam też Gunslingera, który wyszedł praktycznie w tym samym czasie co blood dragon i on z żadnego syfu sruplejowego nie korzysta. Co Ci francuzi odwalają?