Ten temat rozpierdolił mi mózg.
Jak można mieć jakiekolwiek roszczenia do kogoś, kto wykonuje prace hobbystycznie, profesjonalnie, wkładają w to mnóstwo serca i czasu, a nie pobierają za to żadnych pieniędzy. GPP nie można wesprzeć ani na patronite, ani nie sprzedają żadnych gadżetów.
Dodatkowo post dotyczy QB z czasów, kiedy był exem na Windows Store, na tym szrocie nie ma czegoś takiego jak edycja plików. Dodatkowo wielu ludzi liczyło na spolszczenie po czasie.