Kupilem zonie Google Pixela pierwszego.
Alez to jest fajne urzadzenie. Rozmiar idealny, chodzi rownie plynnie co moj Galaxy Note 9, kamerka robi fatnastyczne fotki, a do tego sprawia wrazenie pancernego telefonu, ktory spokojnie przezyje upadek z 2 metrow. Jedyne ale to bateria, ktora wytrzymuje jakies 5-5.5 godzin SOT, ale to chyba kwestia tego, ze telefon kupilem uzywany. To moj pierwszy kontakt z Pixelem i nie spodziewalem sie ze mi sie ten telefon az tak spodoba. Gdyby nie fakt, ze sporo korzystam z rysika to pewnie wymienilbym Note'a na nowego Pixela.
Dodatkowy plus - w telefonie zainstalowane jest absolutne minimum. Phone, Gmail, Messages, Chrome, Maps, Play Store, YouTube. Praktycznie nic wiecej nie ma, a zeby bylo smieszniej to co jest mozna odinstalowac (poza PlayStore, Phone i Messages - nawet Youtube'a mozna odinstalowac, z czym sie nie spotkalem chyba w zadnym innym smartfonie z Androidem).
Zona przesiadla sie z Xperii XZ, czyli telefonu z niemal identycznymi parametrami a juz mowi, ze ojej ale tamten byl wolny w porownaniu z tym.
Najwiekszy minus - telefon przyszedl z Nougatem i zanim go uaktualnilem do najnowszego softu to bylo chyba z 15 restartow. Jakby nie mogl od razu pobrac najnowszej wersji Androida, kazdy security patch byl instalowany po kolei: za grudzien 2017, Styczen 2018, Luty 2018, Marzec 2018... potem Oreo, potem znowu security patch, potem Pie... Normalnie jak z update'ami na PS3
