Przypominam, ze ma byc internet i filmy, komiksy pewnie 1% - no PDFy moze jeszcze.
I rozumiem, ze lepiej miec wiecej, niz mniej, ale jak wyzej - bateria, bitch!
A internetsy jak rozumiem mozna sobie po prostu powiekszyc fragment, jak ktos niedowidzi...
Podobnie jak w telefonach - pchaja coraz wieksza rozdzielczosc i rdzenie, zamiast zrobic olbrzymie baterie i standardowe podzespoly i myslec nad ulatwieniem obslugi (Her sie klania), a nie papraniu technologicznym.