A Ty jak nazwiesz Gówniaka?

[Misiakk]

Lepsze bękart niż Gówniak.
A z dużej bo pewnie jak mi autokorekta zmieniła na Górniak.

[amsnake]

Dla syna to tylko Belzebjusz, Modest, Mściwój (Mścisław), Bonawentura. Ewentualnie - jak rodzice widzą przyszłość syna na budowie (takiej, z której się wychodzi z worami z cementem i nietrzeźwym): Janusz (no klasyk przecież), Marian, Bohdan.

Mam kumpla, który na pierwsze ma Mścisław .... ale i tak wszyscy, łącznie z jego rodzicami wołają go po drugim, bardzo typowym imieniu

[meatbag]

Protestuję!
Nazwa idealnie pasuje do tematu, bo wszak poruszamy się w obrębie ograniczonych zdolności... wszelakich. I na przekór tym ograniczeniom pokazuje, że można języka używać twórczo, na miarę naszych możliwości, ale jednak. I jednocześnie jest wesoła, optymistyczna z akcentami humorystycznymi.

Przy okazji dziecioroby zauważyć mogą swój brak dystansu do siuractwa, a to pierwszy krok na drodze do lepszego jutra, także dla naszego i waszego pędractwa!

[Orson.]

Dla syna to tylko Belzebjusz, Modest, Mściwój (Mścisław), Bonawentura. Ewentualnie - jak rodzice widzą przyszłość syna na budowie (takiej, z której się wychodzi z worami z cementem i nietrzeźwym): Janusz (no klasyk przecież), Marian, Bohdan.

Mam kumpla, który na pierwsze ma Mścisław .... ale i tak wszyscy, łącznie z jego rodzicami wołają go po drugim, bardzo typowym imieniu

no to zajebiscie rodzice wybrali by finalnie nazywac go inaczej

[mierniczek]

Moj syn ma na drugie Gerard. Chcialem Geralt, ale pani w urzedzie sie uparla ze nie ma takiego imienia hehe

[DarkStar]

Trzeba było jeszcze Gerwant spróbować, może by przeszło.

[Simplex]

Gerwazy by przeszło.

[ekiera]

Ostatnio jakoś pasuje mi danie na imię Brzeszczot.

[pantooh]

Moj syn ma na drugie Gerard. Chcialem Geralt, ale pani w urzedzie sie uparla ze nie ma takiego imienia hehe

teraz będzie się całe życie tłumaczył: 'miało być Geralt' 
znałem Gerarda, przezywali go bezsensu 'gepard'

[SzczwanyGapa]

Jaki znowu gepard?

[DzikiKaczor]

Nie wiem co gorsze: gówniak, czy bachor?

Ja tam bachor traktuje jako zartobiliwe. Ale pewnie dlatego, ze sam dzieciaka nie mam Z tym, ze raczej na pewno swoje bede mowil bachorek Lubie takie droczenie.

[Ja Być z Polska_]

Moj syn ma na drugie Gerard.

W Polsce? Jeśli tak, to jak to wymawiasz, po polskiemu?

[tomee]

Pewnie tak jak się pisze

[MsbS]

Moj syn ma na drugie Gerard.

W Polsce? Jeśli tak, to jak to wymawiasz, po polskiemu?

Gerardy to głównie w Hanysowie, tam po polsku nie godojo.

[Orson.]

Moj syn ma na drugie Gerard. Chcialem Geralt, ale pani w urzedzie sie uparla ze nie ma takiego imienia hehe

teraz będzie się całe życie tłumaczył: 'miało być Geralt' 
znałem Gerarda, przezywali go bezsensu 'gepard'

mogli Cheetos

[Acrid]

Ano, Gerard to na śląsku dość popularne imię. A przynajmniej było.

[Acrid]

[arian]

Dobrze, że zamazane oczy. Teraz nikt go nie pozna.

[Screwball]

Dzieciak przejebane od day 1. Pomijam imię i nazwisko, ale też od razu sugerują że recydywa

pozdr

[jakubor]

Ale po angielsku brzmi, to dobrze!
Brian Sausage 

[Marcin Szymański_]

Niom, jak tytuł filmu porno. Albo ksywa głownego aktora.

[Simplex]

Mogli go uratować dając mu na imię Zdzisław albo Janusz.

[Acrid]

Najdziwniejsze imiona, jakie nadaliśmy dzieciom w 2016 r.
Dziewczynki: Jesica, Viorika,  Sindi, Safira, Paloma, Nawojka, Mrówka, Mercedes, Lotta, Leja, Kiara, Jeżyna, Jarzyna, Guantanamera, Inetta, Calineczka, Berenike, Amnezja, Eunika, Idalia.
Chłopcy: Żyraf, Ziemomysł, Wolfgang, Toro, Torkill, Thorgal, Sylas, Tito, Symeon, Rodion, Odo, Noam, Nestor, Napoleon, Myszon, Mił, Lavente, Jano, Belzebub, Zoe

[Misiakk]

Ktoś miał niezle w głowie nazywając syna Belzebub. No i Zoe to raczej imię dla kobiety.
W temacie: spotkałem dzieciaka o imieniu Brajan. Oczywiście bezstresowo wychowany bachor.

[Marcin Szymański_]

Nie w 2016 a w 2011. Jakiś cymbał zrobił fejka, który krąży w necie od kilku dni - parcie na główną na Mistrzach czy na Kwejku. Na Mistrzach to był chyba nawet repost innego fejka z 2014 roku.
Tu jest oryginalny artykuł, z którego wzięto te imiona: http://natemat.pl/10771,zyraf-nestor-i-sindi-nadawanie-egzotycznych-imion-moze-zrobic-dzieciom-krzywde

[Acrid]

O widzisz. Jakoś szczególnie się nie dziwię, bo tak to teraz robią te internety.

[Marcin Szymański_]

Ano, padaka. Mam chyba z trzy technologiczne serwisy (były cztery, ale space.com mnie zrobił w trąbę), którym ufam bezgranicznie - reszta to ciągły risercz przy każdym newsie czy "memie".

[arian]

Kilka z tych imion jest przecież zupełnie ok. Safira, Mercedes, Symeon, Nestor, Noam są przecież ok. Inna sprawa, że jak tych "dziwnych" imion będzie więcej, to spowszednieją i staną się normalne. Póki nie są obraźliwe, albo wybitnie głupiobrzmiące to niech sobie będą. Ktoś chyba jeszcze zapomina, że to mogą być dzieci obcokrajowców (chociaż nie czytałem artykułu, więc mogę się mylić).

[Marcin Szymański_]

Wanesa była? Właśnie robię umowę dla dziewczęcia o tym jakże oryginalnym imieniu.

[Bartek Stodolny]

Ja na swoje wołam "potworki". Pieszczotliwie. Czasem...

Zastanawiamy się też nad trzecim i próbuję przeforsować Wiedźmina, ale partnerka niespecjalnie entuzjastycznie do tego podchodzi. Nie wiem czemu.

[Biskup]

Wanesa była? Właśnie robię umowę dla dziewczęcia o tym jakże oryginalnym imieniu.

Wałęsa? Lechu znaczy?