W sumie to nie wiedziałem, czy pisać w "W co gracie" czy w "Co Cię dzisiaj wkurzyło", więc zamiast tego postanowiłem odkopać ten wątek

Grę dostałęm w plusie, bardzo się ucieszyłem, bo zawsze chciałem zagrać, demo bardzo mi podeszło. Śliczna animacja, bardzo fajne puzzle, które generalnie bardzo lubię, fajna fabuła - ogólnie materiał na super grę dla SimonX'a.
ALE...
wczoraj doszedłem chyba do ściany, której nie przeskoczę bez YT. Zginąłem wiele razy, i nadal nie wiem jak te klocki poprzestawiać, bo gra nie pozwala się zastanowić! Co za sadysta to wymyślił, żeby taką grę zrobić na czas i w dodatku dać tego czasu tak mało.
A ja
nienawidzę gier na czas :/
Normalne poziomy są super, można się spokojnie zastanowić, pokombinować, a tu nagle goni cie boss, kilka sekund i po tobie...
tzn. po mnie :/
Dziwie sie, ze jeszcze nie ma pacza, gram na easy i nie jestem w stanie przejść planszy, dla nich easy chyba polega na wpierdzieleniu poduszki na początku levelu, która zwiększa ilość możliwości kliknięcia "powtórz". No genialny system: Dajmy skończoną liczbę powtórzeń planszy, ale żeby to nie powodowało, że gracz zaraz zobaczy game over, dajmy mu na początku planszy poduszkę, która licznik podnosi o 3... W ten sposób po kazdej smierci jestem o 2 creditsy do przodu, jaki to ma sens?
Taka fajna gra by to mogła być, wszystko mi się w niej podoba, i te rozmowy w barze i picie i przerywniki filmowe, i te różne techniki wspinaczki. Tylko wszystko idzie w kosz, jak staję przed nową ścianą, próbuję się zastanowić jak się wspiąć i za parę sekund oglądam swoją śmierć... I nie mam zamiaru patrzyć na YT i powtarzać dokładnie czyjeś rozwiązanie, bo wtedy przepada cały sens tej gry. Szkoda.