O, jeżeli chodzi o muzę to jednak R* poza zasięgiem. Poza kilkoma przebłyskami, jest to zupełnie nijaki soundtrack.
To pokazuje jakie jest mistrzostwo w branży i jednocześnie jakie partactwo, a gracz i tak płaci tyle samo.
No ale moment, to jest trochę nie fair. Porównujecie zupełnie nową markę z absolutnym gigantem, przy którym Watch_Dogs i tak wypada świetnie. Ale porównajcie do innych gier z podobnego pułapu cenowego - wszyscy jarają się nowym Wolfensteinem, i słusznie bo to dobra gra, no ale przy bogactwie zawartości i możliwościach W_D to przecież jest kompletna bieda. Tak samo inFamous. Ładne i fajne, ale całkowicie inna skala i rozmach gry.
Serio, nie czaje co tak się uczepiliście tych uaczdogsów. Znaczy czaje, ta gra miała urywać nogi przy jajach, ale mam wrażenie że nawet jakby tak było, i tak byście wrzucali kolejne filmiki z jakimiś nieważnymi bugami, które przecież da się znaleźć w każdej grze, a już szczególnie w sandboxach.
pozdr