Ja nie rozumiem, jak mozna akceptowac brak mozliwosci stworzenia kopii zapasowej wlasnych danych. Robie kopie zapasowe zdjec, dokumentow, projektow, filmow, i to jest normalne. Jezeli ktos mi mowi, ze sorry, ale 1000 godzin twojego czasu idzie sie kopac w chwili gdy szlag trafi twoja konsole i nic nie da sie z tym zrobic pozostaje mi popukac sie po glowie. Kopia bezpieczenstwa to koncept majacy juz tyle lat, ile nosniki, i nie jestem w stanie brac na serio kogos, kto mowi, ze jest to niepotrzebne, sorry.