Mi to psuje grę, znowu się zgadzam z Blue. Gram sobie w Uncharted, film łotrzykowski, wszystko jest realistyczne (w sensie, że to nasz świat), tylko z jajem, a tu nagle - bum! - Nazi zombie. o_0 Przy czym w drugiej i trzeciej części okazało się, że te elementy tak naprawdę nie są tym czym się wydają i dlatego po ukończeniu obu gier mi nie przeszkadzały. W Tomb Raiderze było jak w Uncharted 1, niby "realistyczna" gra, a na końcu taka głupota. Co innego, gdyby od samego początku występowały tam ufoki, wówczas jest to taka konwencja.