Gracie już?
Ja jestem pewnie już za połową i gra wciąga cholernie. Nie wszystko zagrało, ale to kawał dobrej gry. Po latach doceniłem pierwsze TEW i mimo ułomności bardzo mi się spodobała. Kontynuacja odchodzi od swoich korzeni jednak dość mocno.
Nie śledziłem informacji o grze i pierwsze co mnie zdziwiło to duże i bardzo otwarte lokacje - coś na wzór Silent Hill 1/2 z tą różnicą, że ilością potyczek bliżej jest do RE4. Samo miasteczko ma też dużo więcej do zaoferowania niż w serii Konami - wiele budynków jest otwartych (początkowo bardzo się gubiłem), są też zadania poboczne (średnio zaprojektowane, ale warto je robić, bo nagrody są cenne). Na szczęście oprócz tego mamy zamknięte, liniowe rozdziały.
System walki i poruszania się postaci przeżył prawdziwą metamorfozę - steruje się bardzo przyjemnie, strzela świetnie. Nadal można się skradać, ale mam wrażenie, że wyraźnie stawia się tu na otwartą walkę w przeciwieństwie do części pierwszej. Rozbudowano system rozwoju postaci, zbierania broni oraz ich ulepszania (sakiewki rozbudowujące ilość amunicji, apteczek czy też same bronie trzeba znaleźć samodzielnie zwiedzając miasto - nie ma ich zaznaczonych na mapce, nie zauważyłem, aby pojawiały się podczas wykonywania fabuły głównej w jakiś charakterystycznych punktach). Mamy również rozbudowany crafting, któremu najbliżej do The Last of Us.
Jak nie trudno się domyślić siadł przez to klimat, który jest niezły, ale nie ma startu do poprzednika - dalej jest sporo psychodelicznych momentów, ale większy nacisk na akcję czy bardzo otwarte lokacje działają rozrywkowo i nie duszą gracza. Liniowe rozdziały są spoko, ale to nie ten poziom co przy jedynce. Oprócz lepszych i gorszych jump-scareów zupełnie nie czułem klimatu niepokoju. Jest fajnie, ale w bardziej w stylu nastawionych na akcję Residentów.
Gra jest też wyraźnie łatwiejsza od jedynki - amunicję można tworzyć w locie z pozyskanych części, apteczek jest sporo. Ze względu na ogromne ilości wrogów to i z zielonym żelem nie ma problemów. Polecam zacząć od średniego poziomu trudności, bo można z niego zejść, ale nie da się już go później podnieść w górę.
Technicznie jest lepiej niż w pierwszej części - z tego co widziałem to na PS4 i Pro gra działa w bardzo stabilnych 30FPS. Na PC nie ma szału, nie da się jej ogarnąć, aby działa w 60FPS bez jazd. Gram z lockiem na 40 w 3200x1800p i jest ok, detale nieco obniżone.
Graficznie z poprzedniczką dzieli ją mała przepaść, zamknięte lokacje wyglądają często fantastycznie - otwarte zdecydowanie gorzej, ale nie ma się co czepiać, bo to ciągle niezły poziom. Najbardziej po oczach dają capcomowe tekstury.
Bawię się bardzo dobrze, choć to zdecydowanie inny TEW niż się spodziewałem. Szkoda tylko cięższego klimatu.