No ze snem się zgodzę. Zazwyczaj wysiadam koło czwartku

Syn jeszcze rok, dwa a stanie się "samozajmowalny"

Pierdoły to jak rozumiem "rozmowy z żoną o sprawach bieżących, którymi i tak powinna zająć się sama"

Jak Ci Cubituss time management wychodzi widać po blogu poświęconym grom na iOS

usilnie czekam na aktualizacje.
No a skill w szybkim kończeniu gier też się przydaje.
Na razie ćwiczę w domu, gram po nocach, blogi/twittery/różne fora ograniczyłem do minimum.
Stąd nie gram w BF3 ile bym chciał, bo wolę poświecić ten czas na Brotherhood. Daje mi więcej frajdy.