Ciekawe czy jestem jedynym, który grę kupił z osób na forum?
Obecnie skłaniam się do bycia dokładnie po środku - to co zobaczyłem przez 3 godziny wczoraj czyni tę grę bardzo intrygującą i jedną z ciekawszych, w które zagrałem w tym roku, ALE chodzenie jest wybitnie zjebane. To tempo jest tak żółwie, że ma się wrażenie jakby postać walczyła przeciw powietrzu by wykonać jeden krok do przodu. Ten szybszy ruch pod R2 powinien być ustawiony jako podstawowy i być włączony zawsze (deweloper sam wybiera, gdzie to działa) i wtedy byłoby dla mnie ok.
Tym bardziej rzuciło mi się to na mózg dlatego, że ja jestem z tych 0,01% co ich dopada karma i trafił mi się błąd, gra się wywaliła do dasha i okazało się, że ostatni save miałem jakieś 30-45 minut temu. Wtedy, dotarło do mnie, że tym żółwiem mam zrobić jeszcze raz to samo, co robiłem w tych 30 minutach i byłem bliski wyłączenia gry. Na szczęście tego nie zrobiłem, bo potem gra się ciekawie rozkręciła i aż nie chciałem przerwać. Siedziałem do trzeciej i chciałem dłużej. Pewnie, gdyby nie PSN to bym ją skończył za jednym posiedzeniem.
Wypowiem się w pełni, jak skończę. Na razie jestem zafascynowany - warto było czekać na Rapture, nawet z tym zepsutym poruszaniem

.
Zapomniałbym - muzyka jest FANTASTYCZNA. Dawno nie widziałem, żeby dźwięk w konkretnej sytuacji robił na mnie takie wrażenie.