Owszem, sam dałem Darkness 8/10 i uważam, że spokojnie na tę ocenę zasługuje. Brakło jej większych przebłysków geniuszu, a całość przeszedłem w czasie 1 nocy, ale to chyba już powoli tradycja w strzelaninach, które posiadają fabułę nieco bardziej skomplikowaną niż 'szczel mu w musk'. Zakończenie świetne, podobnie jak niektóre momenty fabularne. Może to kwestia tego, że grę wziąłem "na raz", ale "wtedy" naprawdę się _wkur!@#em... Lubię gry, które tak na mnie działają, a Darkness jest jedną z nich.