Ja na PS4 do tej pory gralem tylko dominacje.
Troche to "glupie" z mojej strony, bo przeciez na dominacji sa male mapy, nie ma pojazdow itp. Czuje sie jakbym gral w CoDa 
Duzym plusem jest to ze na dominacji, a dorobilem sie juz ponad 40 levela, ani razu nie mialem zadnego wywalenia z serwera, zwieszki czy innych "cudow".
Mialem zamiar "przesniesc" sie z rozgrywka na Conquest, ale po tym co piszecie to chyba pozostane jeszcze na dominacji. Nie bede sie denerwowal.
Spróbuj Rush, dla mnie to czasem najlepszy, a czasem najbardziej denerwujący tryb. Szczególnie, kiedy sam muszę podkładać/rozbrajać bomby na MCOMach, bo reszta drużyny lata jak ciołki za fragami. Ale jak trafisz na ogarniętych ludzi, to gra się bardzo przyjemnie.
Dominacja nie jest taka zła, jak ma się Matta za kompana - prawda? 
W Bad Company 2 i BF3 probowalem grac rusha - to jednak nie jest moj tryb

No chyba, ze tak jak piszesz poprostu nie gralem z "dobra" ekipa.
Uwielbialem za to conquest w BBC2 i BF3.
W CoDach znow zawsze gralem tylko FFA i Dominacje.
Jak ludzie zaczna pisac ze conquest jest juz "grywalny" to sie w BF4 na niego przerzuce.
Matt - jaka klasa wczoraj grales?
Ja pogralbym dluzej, ale karzacy palec sprawiedliwosci zony "kazal" mi konczyc

Ja wczoraj co chwile zaglowalem broniami (w zasadzie to byly to tylko shotguny).
Jeden kill - CBQ, zmiana na Saige, kill, zmiana na Spasa, kill zmiana na nastepna bron.
Probuje sobie "znalezc" te moja "ulubiona".
Duzo osob jak juz gra shotgunami to uzywa tego CBQ. Niby "najlepsza" bron z tej rodziny, ale szukam sobie czegos innego.
Na razie z pompek Spas wygrywa, zas z tych automatycznych ten ostatni DVB (jesli nei pomylilem nazwy).
Musze jeszcze obadac jak mi bedzie szlo z amunicja typu Slug (czy wogole jest sens z tym biegac) Jak przeciwnik jest ciut dalej to jestem w dupie i zazwyczaj zostaje srogo pokarany
